gotowe w️
90 min
9 lutego obchodzimy Międzynarodowy Dzień Pizzy. Możecie wtedy skorzystać z kilku najlepszych adresów na pizzę lub zaprosić do domu znajomych i zrobić pizzę samemu. Wybór należy do Was.
NIC TYLKO PIEC!
Zasada jest prosta. Wystarczy, że lubisz dobrze zjeść i chętnie spędzasz kilka chwil w kuchni. Ten przepis nie jest ani czasochłonny, ani wybitnie trudny.
Jestem zdania, że jeśli pewnych rzeczy nie da się osiągnąć domowym sposobem, to lepiej wybrać się do restauracji. Dotyczy to pizzy neapolitańskiej, która wyjdzie idealna przy bardzo wysokiej temperaturze (ponad 400 stopni) i która ma kontakt z prawdziwym ogniem. Bartek dopiero przymierza się do zainstalowania pieca na dachu domu, dlatego na razie piecze pizze domowym sposobem. Chrupki spód, cienkie ciasto, ulubione włoskie produkty.
To najlepsza pizza jaką jadłam w warunkach domowych.
Bartek uwielbia gotować i jest prawdziwym foodie. Kiedy podróżowaliśmy wspólnie po Stanach Zjednoczonych (2014) i Karaibach (2016), znaleźliśmy nić porozumienia w kwestii doboru miejsc jedzeniowych. Cieszę się, że mogę go w końcu przedstawić szerszej publiczności i podzielić się jego przepisem na pizzę. Wyobraźcie sobie, że stało się już rytuałem – spędzanie weekendu w gronie przyjaciół, przygotowując pizzę z włoskich specjałów. Atmosfera jest iście włoska i wypełniona dobrą energią – szczerze polecamy!
Sposób przygotowania
Do małego naczynia wsypujemy drożdże, zalewamy wodą i powoli mieszamy do momentu, aż całkowicie się rozpuszczą. Na chwilę odstawiamy.
Odmierzoną ilość mąki wsypujemy do dzieży miksera planetarnego – najlepiej z hakiem do wyrabiania ciasta. Uruchamiamy mikser i powoli wlewamy wodę, w której rozpuściliśmy drożdże. Po 5 minutach, dodajemy sól i oliwę.
Wskazówka: dodatek oliwy zapobiega nadmiernemu wysychaniu ciasta i skuteczniejszemu wypiekowi w niższej temperaturze.
Ugniatamy ciasto w mikserze przez następne 15 minut. Jeśli nie mamy w domu miksera, możemy użyć ręki, jednak potrzebujemy na to dwa razy więcej czasu, aby ciasto dobrze się połączyło i zaczęło pracować. Po tym czasie, wyjmujemy ciasto z dzieży i jeszcze przez kilka minut ugniatamy go w ręce.
Porcjujemy ciasto na 5 kulek o gramaturze 250. Z ciasta formujemy kulki (przez ok. 3 minuty). Przekładamy ciasto do pojemnika, lekko skropionego wodą i odstawiamy ciasto do lodówki na minimum 17 godzin, a maksymalnie na całą dobę.
TECHNIKA
Przygotowanie ciasta, formowanie kulek, a następnie rozciąganie dojrzałego ciasta jest kluczowe. Jeśli chcemy uzyskać pożądany efekt powinniśmy mieć na uwadze, że rzemiosło jakim jest ciasto na pizze z początku może wydawać się trudne, ale jak wiemy praktyka czyni mistrza i już po kilku próbach, zobaczymy progres. Jeśli nie znacie jeszcze podstawowych technik związanych z pracą z glutenem, poniżej podrzucam linki, które mogą nieco wyjaśnić.
NASTĘPNEGO DNIA
Godzinę przed wyjęciem ciasta z lodówki, rozgrzewamy piekarnik do maksymalnej temperatury wraz z kamieniem do pizzy. Jeśli nie masz kamienia, zastępstwem może być żeliwna patelnia. W drodze wyjątku blacha z piekarnika. W przypadku tej pizzy, piec rozgrzany był do 275 stopni (pizze pieczemy od min. 250 C wtedy w 10 minutach). Kamień kładziemy na spód piekarnika i uruchamiamy grzanie dolne plus termo-obieg (jeśli piekarnik ma taką funkcje). Jeśli nie, odpalamy piekarnik na pieczenie góra dół bez termoobiegu.
Z kulek, które powinny przez noc nieco się powiększyć, rozciągamy finalne ciasto na pizze. Powinno być elastyczne i nieco sprężyste. Obtocz je po wyjęciu z pojemnika w mące, aby nie przykleiło się do blatu – będzie także łatwiej na nim pracować. Jeśli nie wiesz jak rozciągnąć ciasto na pizze, zerknij koniecznie w podrozdział TECHNIKA, w którym pokazany jest szczegółowy tutorial.
Do lżejszej pracy przyda się łopata do pizzy (o taka). Posypujemy łopatę mąką i układamy na niej ciasto. Jeśli nie chcesz sam robić sosu na pizzę, bardzo smacznym gotowcem jest ten (tutaj) Teraz wystarczy położyć swoje ulubione składniki, zaczekać 5-10 min i gotowe!
DO ZAPAMIĘTANIA
Na zdjęciu: pizza pieczona w 5 minut w 275 stopniach. Grzanie od dołu z termoobiegiem z nagrzanym wcześniej kamieniem. Pizza przełożona łopatą, która została wcześniej podsypana mąką typu 00 – najlepsza do tego rodzaju wypieku. Mąką podsypuje się łopatę i pizze od spodu by również nie przywarła do kamienia.
Opcjonalnie: 10 minut pieczenia w 250 stopniach. Grzanie góra i dół bez termoobiegu z nagrzaną wcześniej patelnią lub blachą (minimum godzina). Pizza przełożona z nałożonym już sosem oraz dodatkami. Zdjęta z blatu, obsypanego mąką, prosto na ciepłe naczynie.
