Pandemiczny Przewodnik

Otworzyli się podczas pierwszego lockdownu i serwowali domowe obiady (zobacz wywiad). Gdy w połowie maja mogli pokazać swój warsztat, pokochała ich cała Warszawa. Teraz wrócili do tradycyjnych dań kuchni polskiej, bo jednak tu są ich korzenie. Zwróćcie uwagę na ich menu z plackami ziemniaczanymi – niebo w gębie! Co ważne, jako jedni z nielicznych nie doliczają dostawy i opakowań!

Po krótkiej noworocznej przerwie, wrócił na salony. Faworyt jeśli chodzi o comfort food w tym mieście. Jeśli jecie mięso, na to miejsce warto zwrócić w szczególności uwagę. Szef kuchni jest w tym mistrzem. Do końca lockdownu planują robić boxy jedzeniowe w każdy weekend.

Delikatesy mięsne, w których przed lockdownem można było siedzieć do woli, jednak to sklep gra tu pierwsze skrzypce. Dlatego o nich jakoś szczególnie martwić się nie trzeba, bo społeczność Saskiej Kępy dobrze wpisała sobie w rejestr, że do Mięsnego Deli warto wpaść po smakołyki. Obsługa zawsze doradzi, podpowie co z tego można przygotować w domowym zaciszu.

Aktualnie Warszawska działa jedynie dla gości hotelowych. Jednak można skorzystać z ich oferty delikatesowej w Vitkacu. Poleca się panettone, kremy orzechowe (szczególnie pistacjowy) i wyroby mięsne – jedne z lepszych w całej Warszawie. Darek Barański wraz z zespołem nie próżnuje i co rusz można obserwować na profilach chłopaków, że ciągle testują i wprowadzają nowe produkty.

Miejsce z najlepszym jedzeniem kuchni blisko wschodniej musiało zmienić swoją formułę. Niemniej ważne, że po krótkiej przerwie wrócili i postawili sklep z wege żywnością i dalej mogą zatrudniać uchodźców, których najlepiej wspomagają z wielu warszawskich fundacji. Ich oferta zmienia się regularnie – orientalne smaki i aromaty pojawią się praktycznie w każdej odsłonie. W Kuchni Konfliktu są produkty wegańskie i wegetariańskie.

Ulubione francuskie bistro, postanowiło ruszyć w drugim lockwodnie z ofertą lunchową oraz większymi delikatesami. Sery francuskie, przetwory, naturalne wina i ciasta – znajdziecie w opcji na wynos. Ci co tęsknią za croque monsieur, niech się nie martwią – on jak i inne śniadaniowe specjały z Kremu dostępne są w opcji na wynos. Wystarczy zadzwonić i zamówić telefonicznie.

Co środę możecie spotkać się online z szefem kuchni – Martinem Gimenezem Castro i wspólnie przygotować dania wywodzące się z Ameryki Południowej. To fajny pomysł, aby poznać nowe techniki gotowania, odbyć praktyczną lekcję od profesjonalisty i zjeść coś dobrego. Nie brakuje też oferty lunchowej w ciągu tygodnia oraz zestawów ceviche. Zamówienia składa się telefonicznie.

Zespół Dwa Osiem otworzył swój drugi lokal w podczas pandemii na Kruczej. Chociaż nie możemy jeść na miejscu i nie znamy ich jeszcze w takiej odsłonie znaleźli najlepszą recepturę na ciasto, które różnie reaguje podczas odebrania w pudełku. Dlatego niech Was nie dziwią weekendowe kolejki przed lokalem i randki samochodowe na pobliskich uliczkach z kartonem pizzy na kolanach. Kto wpisał się do najlepszych pizzy neapolitańskich w Warszawie? Zerknij na ten artykuł koniecznie!

Kuchni azjatyckiej nigdy za wiele. Wietnamskiej tym bardziej. Rozgrzewające zupy pho, świetne aromatyczne sałatki bun cha – to wszystko dostaniecie w dostawie lub odbiorem osobistym z lokalu na ulicy Wilczej. To rodzinny biznes, w którym gotują domową kuchnię wietnamską i są przy tym bardzo gościnni. Aby potrawy smakowały jak w lokalu, przygotowano instrukcję podgrzewania azjatyckich potraw w domu.

To oni zapoczątkowali w Warszawie zestawy „zrób to sam w domu”, jak widać sprawdziły się na tyle w pierwszym lockdownie, że teraz ruszyli z opcją warsztatową. Spotkanie odbywa się online pod czujnym okiem Pizzaiolo. Dzięki temu uczycie się robić pizzę w warunkach domowych. Dostajecie paczkę produktów potrzebnych do zrobienia pizzy. W skład pakietu wchodzą produkty do zrobienia pizzy i sam wybierasz jaką będziecie robić. Jeśli jednak jesteś domatorem i pizzę wolisz jeść. Jest kolejna dobra wiadomość, oprócz lokalu w centrum Mąka i Woda otworzyła się na Żoliborzu.

Komunikacja, zdjęcia i smak. To trzy składniki, dzięki którym to miejsce trzyma się w ryzach. Pracuje tu fajny zespół z kreatywnymi ludźmi na czele, którzy wiedzą jak fajnie podziękować za wsparcie swoim gościom. Jakim tekstem zachęcić i co przygotować, by waliły tłumy. Azjatyckie bowle, rameny i świetne premiksy to tylko kilka przykładów ich możliwości. Psst. Organizują również warsztaty barmańskie, pod czujnym okiem Kamili Podlaskiej

Jeśli ktoś z gastronomii ma problem z kreatywnością, komunikacją lub strategią marketingową, warto wbić do nich i trochę poobserwować. Pandemia im nie przeszkodziła, by otworzyć trzeci lokal w Warszawie. Wręcz pobudziła ich do wymyślenia sposobu, co by tu zrobić by Vegan Ramen Shop królował nie tylko na warszawskich stołach. Jak się okazuje ramen można wysłać pocztą dzięki paczkomatom. Na ich przykładzie widać, że można wiele – wystarczy chcieć.

Od teraz kawa w domu może smakować jak w najlepszej kawiarni! Zespół Forum przygotował dla Was ciekawą subskrypcję (zobacz). W skrócie to comiesięczny koszt 149 zł. W cenie otrzymujecie prosto do domu zestaw dwóch kaw i dzięki internetowemu szkoleniu nauczycie się zaparzać kawę pod okiem Sławka Sarana – kilkukrotnego mistrza Polski w parzeniu kawy.

Pandemiczny sposób na usługę „zadzwoń-odbierz”. Wystarczy, że zadzwonicie do jednej z kawiarni (od niedawna nowy lokal na Próżnej) i powiecie, co chcielibyście w zamówieniu – ciastko, ziarna ulubionej kawy, a może jakieś akcesoria? Zespół Coffeedesku chętnie Wam to przygotuje. Jeśli nie znacie jeszcze sklepu internetowego, koniecznie zajrzyjcie tutaj.

Wpadają tutaj na kawę ludzie z gastro lub fotograficy. Miejsce wspiera Strajk Kobiet, dlatego jeśli jesteś w potrzebie możesz wpaść do nich. Specjalizują się tak jak większość kawiarni w przewodniku w kawach typu speciality. Dlatego z przyjemnością opowiedzą Wam o ich zastosowaniu i różnorodności. Zerknijcie też na ich kartę jesiennych napoi – pumpkin spice latte lepsze niż w S*******

Niestety podczas drugiego lockdownu zrezygnowali z opcji dostaw do domu. Niemniej ich trzy cukiernio – piekarnie wciąż działają i mają się nieźle. Zmienili też nieco ofertę i teraz można u nich kupić chleby w dużo większych formatach, aby dłużej utrzymywały świeżość. Bardzo fajny jest chleb na zakwasie z figami – do lokalnego twarogu i miodu jak znalazł! Pojawiło się też sporo opcji wegańskich, które cieszą się ogromną popularnością. W nowym formacie powstanie też oferta świąteczna. Wypatrujcie jej na ich social media.

Chociaż podczas lockdownu działają tylko w lokalu na Tamce, dalej promują picie kawy we własnym kubku i dają na to przyjemną zniżkę. Zamienili ciasta w kawałkach, na opcję w słoikach. Mają też vouchery, do kupienia przez stronę internetową.

Mają fajną ofertę wegańską: przede wszystkim chlebek bananowy, a od środy do niedzieli cynamonki i makaroniki z nadzieniem pistacjowym, które łatwo wziąć na wynos z kawą oraz klasyczne migdałowce. Mają też sklepik, więc jeśli kupicie u nich paczkę kawy to zmielą ją za darmo pod dowolne urządzenie do parzenia kawy jakie macie w domu. Ach i bym zapomniała – ich napary na zimno – tonic espresso i cold brew to hity tego lata!

Ciastka i kwiaty idą w parze i staje się to znowu powszechne wśród warszawskich cukierni. W Kukułce oprócz ciastek świątecznych możecie zamówić bukiet od Cosmosplantea. Od 4 grudnia w ofercie sernik wiedeński, miodownik, makowiec, piernik i babka pomarańczowa. Zamówienia zbierają do 15 grudnia.

Małe cukiernie w Warszawie są najwyraźniej najbardziej pożądane. To co zawsze zwracało uwagę w tym miejscu, to dobrze palona kawa. Jak się okazuje dowożą ją także w opcji na wynos. Słyną z sernika nowojorskiego, jednak osobiście polecam w pierwszym momencie pochylić się nad pączkiem lub ptysiem.

Ulubione lody rzemieślnicze w tym mieście, rozbudowały mocno sklep internetowy. W lockdownie dowożą nawet lody do domu. Pistacja, śmietanka z earl grey i herbatnikiem, kokosowe z brownie czy śmietanka z lemon curdem – to niektóre przykłady. Dostępne w „tłustych boksach” o pojemności 0,5 l lub 1l. Ruszyli też ze słodkościami jak krem pistacjowy, banoffee, tartą pistacjową i świątecznymi wypiekami. Zamówienia najlepiej online tutaj.

Wyjątkowe ciastka to ich specjalność. Uzależnienie od wypieków gwarantowane. Na początku pojawiła się miłość do wszystkich produktów pistacjowych, kokosowych i czekoladowych. Następnie przerosła w uwielbienie również do tortów. Do 21 grudnia możecie zamawiać specjalne ciasta z oferty świątecznej. Na miejscu, mailowo lub przez sklep online. Czy może być lepiej? A no może, dla spóźnialskich 24 grudnia będzie trochę rzeczy w witrynie do kupienia od ręki.

Są najbardziej pożądaną, tradycyjną cukiernią w Warszawie z kilkoma strategicznymi punktami. Jednak tę na Powiślu cenię sobie najbardziej ze względu na design i lokalizację. Zespół Lukullusa przygotował znakomitą akcję, która ma za zadanie wspierać Strajk Kobiet. Cały dochód ze sprzedaży napoleonki do końca roku, przeznaczają właśnie na protesty. Ich oferta świąteczna dostępna jest do 20 grudnia. Moim świątecznym „must have” są miodowe pierniczki. Koniecznie zwróćcie uwagę również na ich witryny sklepowe.

Niedawno otwarta piekarnia rzemieślnicza pod skrzydłami Michała Palety i Bartka Rychcika. Wola potrzebowała takiego miejsca. Specjalizują się we francuskich wypiekach. Croissant migdałowy, danish z jabłkiem oraz cruffin pistacjowy to moje trzy ulubione słodkie pozycje. Z pieczywa przede wszystkim polecam pszenny klasyczny bochenek, wieloziarnisty lub bagietkę. Czynni od poniedziałku do soboty. Więcej o samej piekarni i ludziach, którzy w niej pracują przeczytacie tutaj.

Uruchomili mini sklepik z dużą ilością zagranicznego i lokalnego ziarna na sprzedaż. Kawa pod espresso single roastów i blendów, mieszankę pod Batch Brew i pod przelewy.
Na święta będzie można kupić również kawę i akcesoria do parzenia w ładnych prezentowych zestawach. Wspierają Strajk Kobiet, więc jeśli jesteście w okolicy i potrzebujecie ogrzać się po protestach, warto wstąpić do nich.

Czy wiedzieliście, że w Relaksie możecie kupić naturalne wino i zestawy śniadaniowe z pieczywem od Wytwórni Chleba? Oczywiście dalej działają z kawą i ciastami w opcji wynosowej. Spragnieni przesiadywania w urokliwym miejscu na Starym Mokotowie, znowu będą mieli ku temu okazję. Doszły mnie też słuchy, że jest duża szansa na przestrzeń co-workingową w niedalekim czasie.

Zapoczątkowali torty weselne w postaci mono porcji. Niebawem pojawi się ich cukiernia na Kwiatowej, a tymczasem możecie zamawiać ich wypieki z odbiorem lub w dostawie. Długo dopracowywali przepis na panettone, czyli włoską babkę na zakwasie z czekoladą i orzechami. Są też zestawy świąteczne. Na co zwrócić jeszcze uwagę? Na zdjęcia! Wszystkie wykonane są aparatem analogowym – za co lubię ich jeszcze bardziej.

Maleńki espresso bar z najlepszym chai latte w Warszawie. Kuszą też słodkimi wypiekami. Wilgotne, korzenno-pomarańczowe ciasto marchewkowe z kremem waniliowo-kardamonowym, jest absolutnym hitem. Ich tarta z lemon curdem, gruszką, praliną z białej czekolady i kremem cytrynowym z mascarpone, jest tylko potwierdzeniem, że u nich wszystko co najlepsze mocno aromatyczne.

Moniki Waleckiej i jej wypieków chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Ci co kochają gluten powinni ją kojarzyć. Jej kłosy, bochenki z pradawnych zbóż i słodkie wypieki, dominują cały Żoliborz. Nie bójcie się kolejek, szybko idą – a jak bardzo ich nie lubicie, to podobno we czwartki są najmniejsze.

Sprzedają niezmiennie kawy i herbaty w opakowaniach na wynos oraz akcesoria do parzenia i ziarna. Nie brakuje też domowych ciast. Fajnie, że kombinują i wymyślają co raz to nowsze pomysły na przetrwanie. W listopadzie ruszyli z zestawami piknikowymi w domu, niebawem otwierają mały sklep z bio produktami, wypatrujcie na ich kanałach ofertę świąteczną.

Przygotowali dla Was grudniowe zestawy świąteczno – imprezowe. Pierwszy jest ze śledziem i napitkiem. W dostawie i z odbiorem osobistym. Drugi to zestawy iście świąteczne: 3 / 5 / 8 koktajli w secie – klasyczne i autorskie koktajle oraz premiksy i moktajle. Jeśli komuś chcielibyście sprawić prezent możecie zakupić vouchery świąteczne na warsztaty pandemiczne i vouchery koktajlowe do realizacji po otwarciu baru. O warsztatach pandemicznych poczytacie tutaj. To co przykuwa jeszcze uwagę to nowy projekt miejskiej farmy w przestrzeni Wieczornego. Co by nie marnować i wykorzystać pustą przestrzeń baru, posadzili roślinki, które również można zakupić w zestawie, więcej o nich tutaj.

Bardzo szybko zareagowali w trakcie pierwszego lockdownu i jako jedni z pierwszych uruchomili sklep internetowy w przestrzeni barowej. Oprócz znakomitych premiksów do koktajli, zakupicie gotowe kordiały lub syropy, które sprawdzą się nie tylko w koktajlach, ale również w przeróżnych naparach i lemoniadach. A to wciąż nie wszystko! Latem ruszyli z rzemieślniczymi lodami. W tym momencie są dostępne w opcji z dostawą. W ofercie nie brakuje też kremów kokosowych i wędzonych powideł śliwkowych, które świetnie odnajdą się w świątecznych wypiekach. Zerknijcie na całą listę tutaj.

Musieli na chwile się zatrzymać, by znaleźć najlepsze rozwiązanie na drugi lockdown. Znaleźli na niego sposób i to jaki. Chociaż nie możemy organizować imprez firmowych lub integracyjnych, koguty znalazły na to lekarstwo. Stworzyli ofertę Kogut in da House, jako gra online, w której należy odgadywać łamigłówki, by móc dalej poznawać receptury miksowanych koktajli. Do tego ich Kita Paka z misternie przygotowanymi produktami do zobaczy wygląda wyjątkowo. Jeśli nie macie pomysłu na imprezę firmową, warto sprawdzić ich ofertę i odezwać się tutaj.

Są skryci w zaułku niedaleko Uki Green, może dlatego nie tylko podczas pandemii trudniej tam trafić. Prowadzą warsztaty barmańskie dla małych grup i produkują genialnego Egg Noga o smaku mango. Ruszyła ich grudniowa oferta z nowymi smakami na Święta. Co powiecie na piernikowy kajmak lub sernik bez rodzynek?

W tym momencie najładniejszy bar na dachu hotelu Puro dostępny jest tylko w formie room service dla gości hotelowych. Jeśli planujecie przyjazd do Warszawy, warto zatrzymać się w tym miejscu nie tylko ze względu na bar, ale całkowity klimat. Jeśli natomiast tak jak ja, bywaliście w tym barze i chcecie go wesprzeć – dostępne są vouchery, które można kupić drogą mailową. Zostanie wysłany pocztą lub można odebrać osobiście na miejscu. Pamiętajcie, że to też pomysł na wsparcie gastronomii.

Ich kreatywne pomysły promocyjne przechodzą ludzkie pojęcie. Dopiero co skończyli projekt wróżenia z koktajli z Vogue Polska, a teraz przymierzają się do kolejnego projektu świątecznego, o którym nikt wcześniej z warszawskiej gastronomii nie pomyślał. Tak samo ich premiksy różnią się na tle konkurencji. Aktualnie w ofercie zimowa edycja WARM & COZY, w którym znajdziecie składniki do przyrządzenia rozgrzewającego naparu.